oczywiscie nie bede polemizowała z opiniami z neta,ja swoje info czerpie od moich lekarzy
stosujacych cygnolina od zarania wieków,nie mam wiec powodu im nie wierzyc.Byłam tez na szkoleniu profesjonalnym dla lekarzy gdzie była amawiana takze sprawa stosowania cygnoliny i wyraznie prelegent wyjasniał koniecznosc zaprzestania stosowania dużych stezen cygnoliny i powolną rezygnacje z jej stosowania wogóle.Swoja droga to nie znam żadnego preparatu który nakładany na skóre nie wchłania sie z jej powierzchni
absolutnie nie jest moim zamiarem polemizowania z twoimi wiesciami,dziele sie tylko tym czego dowiedziałam sie z ust swoich lekarzy.
Wracając do twojego leczenia tak długie stosowanie jednego stezenia cygnoliny spowodowało juz uodpornienie skóry....tak jak na wszelkie inne produkty
Proponuje abys odstawił cygnoline i działał sama neoglandyna ,skoro tak fajnie sie u ciebie sprawdza.