To moja łuszczyca. Nie jest jeszcze nigdzie opisana, niema fotografii.
Jutro zrobię zdjęcie i pokażę na forum taką plamę o średnicy 20mm.
Plama ma śladowe ilości łuski, ale ma. Niema stanu zapalnego, wiec minimalnie odcina się kolorem od zdrowej skóry.
Powyżej była inna plama łuszczycowa, 10mm x 5 mm z typowym śladem krwi na całej powierzchni. Ale też be z stanu zapalnego.
Z tym,że już zeszła sama. Nie sfotografowalem.
Ta o której mówię ma charakter zupełnie nietypowy. Może do jutra plama nie zejdzie.Bo dziś zacząłem się oczyszczać.
Plama siedzi dość długo,zobaczymy kiedy i czy zadziała na nią oczyszczanie.
Dermatolodzy tego nie zobaczą. Bo to ich nie obchodzi.Także mój bardzo dobry stan.
Takiej plamy nie miałem od bardzo dawna. Przypuszczam, że dlatego powstała, bo od Ciechocinka nie stosuję żadnych środków.
Dla eksperymentu medycznego.